Paczkomaty Inpost Mirosławiec
2 marca, 2019Paczkomaty bez zaświadczeń, mogą uciec z ulic. Wojewódzkie sądy administracyjne uważają, że paczkomaty to tymczasowe obiekty budowlane. Na ich danie trzeba więc uzyskać pozwolenie. Gdy Naczelny Sąd Administracyjny uzna im rację, zwiększą się koszty stawiania takich obiektów, a i bankomatów czy mlekomatów. Obecnie istniejące paczkomaty postawione zostały bez praw budowlanych.
Paczkomaty Inpost Lipiany
Za sprawą kliku dociekliwych obywateli, firmy stawiające cele jak paczkomat czy mlekomat mogą liczyć problemy. W szczególności dotkną one spółki Integer.pl, która stanowi właścicielem firmy InPost. Według wojewódzkich sądów administracyjnych blisko 4 tys. paczkomatów to przedmioty budowlane. By je napisać, trzeba być prawo. Ostatnio stwierdził tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. – Liczymy, że wyrok ten się nie uprawomocni – mówi Wojciech Kądziołka, dyrektor Biura Komunikacji Grupy Kapitałowej Integer.pl. – Jeżeli jednak zawarty w nim plan został uwzględniony przez Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne wojewódzkie sądy administracyjne, więc z pewnością odbiłoby się to ujemnie na rozwoju sieci paczkomatów – dodaje. Zdaniem Integer.pl paczkomat to dopiero urządzenie techniczne – elektroniczna szafą depozytowa, oddaną do dawania a do odbioru przesyłek. Część prawników nie zgadza się ale z obecnym pomysłem. Inni mówią, że konieczne są zmiany, bo zasada nie nadąża za zmianami technologicznymi.
Dociekliwi obywatele kulą u nogi nowoczesnych metody
W lutym 2018 r. dociekliwy mieszkaniec województwa łódzkiego wysłał do inspektora nadzoru budowlanego prośbę o sprawdzenie legalności budowy paczkomatu. Ten ustalił, że paczkomat odnaleziono w otoczeniu chodnika, na placu należącym do inwestora bez uzyskania żadnych pozwoleń. Powiatowy inspektor wstrzymał prowadzenie działalności budowlanych. Zażądał przedstawienia zaświadczenia o zgodności budowy z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania szerokiego i materiałów z art. 33 ust. 2 pkt 1, 2, 4 Prawa budowlanego (pb). Chodziło m.in. o kilka egzemplarzy projektu budowlanego wraz z materiałami wymaganymi przepisami.
Inwestor wycofałem się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Przekonywał, że nie ma prawnej definicji paczkomatu. Błąd jest również przepisów techniczno-budowlanych normujących wymogi, które powinny spełniać tego rodzaju urządzenia. W jego ocenie miejsce go na płytach chodnikowych zatem nie są roboty budowlane. Nie brał wtedy celu uzyskania opinii o pozwoleniu na platformę ani dokonania zgłoszenia. I Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego przyznał rację inwestorowi.
zobacz również dpd Koszalin
Obywatel, który sygnalizował problem nie był spełniony takim biegiem sprawy. Jego zdaniem postawienie paczkomatu, wymaga pozwolenia. I właśnie sytuacja doszła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Tenże w wyroku z 17 stycznia 2019 r. rację przyznał obywatelowi (sygn. II SA/Łd 761/18).
Prawo nie nadąża za rzeczywistością
WSA wskazał, że wykonanie budynku w wyznaczonym miejscu, w rozumieniu art. 3 pkt 6 pb, może wynikać usytuowania konstrukcji, która stała przeprowadzona poza miejscem budowy, co może wynikać takich obiektów budowlanych jak np. zbiorniki, urządzenia techniczne, kontenery, reklamy bądź same paczkomaty oraz mlekomaty. Stąd ponadto w odniesieniu do paczkomatów, przez ich wybudowanie należy umieć ich dostarczenie oraz danie na fundamencie z ewentualnym wykonaniem pewnych przystosowawczych robót budowlanych, takich jak np. podłączenie do prądu lub utwardzenie podłoża. Łódzki WSA wskazał te że paczkomatami miał się już WSA w Stolicy. W wyroku z 26 października 2018 r. (sygn. akt VII SA/Wa 2892/17) podkreślił, że to co wtedy określone zostało przez ustawodawcę wprost, potrafi nie nadążać za obracającą się rzeczywistością, technologiami, a i potrzebami inwestycyjnymi. Aczkolwiek nie znaczy to, że nowoczesne sytuacje prac budowlanej są wyjęte spod zapisów prawa. Ustawodawca nie bez względu bowiem definiuje pewne wzięcia w metoda na tyle pełen i uniwersalny, aby mimo obracającej się rzeczywistości, nadal potrafiły one odkryć idealne użycie do innych przejawów prace budowlanej.
zobacz również DPD Białogard
Nieco inaczej na rzecz patrzy Przemysław Dziąg, radca prawny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Jego zdaniem rozwój i wzrost cywilizacyjny pokazuje, że nie da się zamknąć wszystkiego w samym katalogu. – Za chwilę pokaże się, że posiadamy coś nowego, jakiś obiekt spoza katalogu. Powinny stanowić wówczas wskazane przesłanki, na każdym poziomie ogólności, a z pozostałej strony na tyle jasne, żeby nie było tematów z klasyfikacją takich obiektów, jak kiosk, paczkomat, czy bankomat. Warto się tutaj zastanowić nad jakimś kryterium objętości, czy wielkości takiego obiektu – podkreśla Dziąg.
Bankomat i paczkomat jak obiekt tymczasowy
Ponadto warszawski sąd paczkomaty zakwalifikował jako obiekt tymczasowy, razem z art. 3 pkt 5 upb. Daje on obiekty na pozostawione do czasowego użytkowania w stopniu suchszym od ich mocy technicznej, przewidziane do przekazania w nowe pomieszczenie czy do rozbiórki oraz niepołączone trwale z gruntem, takie jak np. strzelnica, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe. Zdaniem sądu paczkomat zawiera się w tej drugiej części. Te z głównej powinny zniknąć po 180 dniach. Te kolejne, kiedy są być dłużej, chcą uzyskania pozwalania na budowę.
Zdaniem Jacka Kosińskiego, adwokata, partnera prowadzącego w kancelarii JK, orzeczenia, co do podstawy są zgodne z uprawnieniem i orzecznictwem sądów administracyjnych. – Takie punkty jak paczkomaty jednoznacznie stanowią tzw. tymczasowe obiekty budowlane. Dlatego konsekwentnie tworzy je wymóg uzyskania pozwalania na budowę, i odpowiednio. Cele te pewnie są element zagospodarowania terenu. Winny zatem podlegać kontroli w tym zakresie. Fakt, że zostały stworzone w różnym zajęciu i tylko przywiezione do ostatniej lokalizacji nie zmienia tutaj niczego. Definicja obiektu budowlanego nie ma bowiem sposobu jego wytworzenia. Np. w orzecznictwie podjęło się, że nawet ustawienie przyczepy kempingowej na innej działce podlega pod prawo budowlane – tłumaczy Jacek Kosiński. Kilka inne zdanie jest Przemysław Dziąg. – Obiekty tymczasowe, o jakich mówi przepis ze względu na nasze gabaryty odbiegają od wymiarów paczkomatów. Świadomie wskazano, ale te trudniejsze. Gdyby tak nie było, toż w wartości każdy obiekt, niejako usługowy, nietrwale połączony z gruntem, np. bankomat spełniałby definicję obiektu tymczasowego – podkreśla Przemysław Dziąg.
Zobacz Szybka pożyczka web
InPost: paczkomat to urządzenie techniczne
Spółka InPost Paczkomaty uważa, że paczkomat jest urządzeniem technicznym, które nie jest instalowane w wyznaczonym miejscu, lecz wykonywane w fabryce. Stanowi on sprowadzany na tło jako gotowa funkcjonalna całość, która do wykonywania wymaga jedynie podłączenia do zasilania. Dlatego wniosła ona skargę kasacyjną do Starego Sądu Administracyjnego na warszawski wyrok. – Paczkomat nie różni się a od pozostałych tego rodzaju urządzeń, np. automatów sprzedażowych czy informacyjnych – podkreśla Wojciech Kądziołka. – Gdyby wziąć pod uwagę absolutnie jego parametry fizyczne z pominięciem funkcjonalności elektroniki, to można żeby go porównać po prostu ze wielkim gabarytowo meblem. To popularne porównanie doskonale oddaje bezzasadność prób kwalifikowania umieszczenia paczkomatu w oznaczonym pomieszczeniu jako procesu budowlanego. Jeżeli zawsze ten koncept nie został uwzględniony przez Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne wojewódzkie sądy administracyjne, to odbiłoby się to ujemnie na rozwoju sieci paczkomatów – dodaje. Oznaczałoby to bowiem konieczność wszczynania procedur prawa budowlanego w kontaktu do wszelkiego urządzenia, co powodowało za sobą wzrost kursów i wydłużenie procesu lokalizacji paczkomatu w oznaczonym stanowisku.
Źródło informacji prawo.pl
Paczkomaty Inpost Lipiany



